Czy wiedziałeś że?
CD. To było sto lat temu.
Wsie, które w wyniku rewersów demolacyjnych zostały wyburzone, to w naszej gminie: Bosutów, Boleń, Bibice, Dziekanowice, Pękowice i Węgrzce, a częściowo także Zielonki i Batowice. Mnóstwo domów obróciło się w nicość, a z ludźmi coś trzeba było przecież zrobić! Wszyscy ci, którzy stracili domy, musieli rozkwaterować się w domach dalszej rodziny (ta bliska przecież mieszkała najczęściej w tej samej wsi).
Mieszkaniec Węgrzc czy Bibic musiał więc szukać miejsca u kuzynów w Krakowie lub innych miejscowościach położonych bardziej na południe, a więc dalej od frontu. Sunęły więc na północ wojska cesarsko-królewskie, a w przeciwną stronę, do środka Twierdzy Kraków, tabuny wozów drabiniastych załadowanych: skrzyniami krakowskimi (mieszczącymi dosłownie wszystko, co możliwe), krzesłami, stołami powiązanymi w jeden wielki stos, a na tych wozach siedziały całe, bardzo liczne wówczas, rodziny (wówczas każdy dom = rodzice + minimum czworo dzieci). Przy wozach biednych kroczyły historycznym dreptem świnie, bogatszym towarzyszyły zapewne krowy. Spróbujmy sobie wyobrazić ten tłum ludzi ciągnących w stronę Krakowa, płacz kobiet, których rodzinny dom ma zostać wyburzony, wrzaski dzieci, jazgot zwierząt.
To było równo sto lat temu.
CDN….
Jan Bukak
Koło Naukowe Historyków Studentów UPJP II