Zwyczaj dekorowania i nawiedzania grobów w okolicy 1 listopada wiąże się z tradycją chrześcijańską, ale pewne obyczaje wywodzą się z jeszcze starszych wierzeń. Dziś wszystkie dawne wierzenia mieszają się ze sobą, zmieniają, uwspółcześniają. Skąd wywodzą się tradycje Wszystkich Świętych? Jest to post zbiorczy, w którym znajdziesz odnośniki do wpisów opublikowanych na blogu wcześniej. Kliknij w podkreślone zdania, aby przejść do poszczególnych tekstów.

Śmierć i pochówek

Śmierć, podobnie jak narodziny i ślub, znajdowała się w grupie najważniejszych momentów przejścia. Przejścia, a nie zakończenia, ponieważ na terenach Polski od dawien dawna wierzono, że człowiek to ciało i dusza. Kończący się na ziemi żywot ciała nie oznaczał więc końca duchowej drogi danej osoby. Co więcej, należało odpowiednio przygotować się do samej śmierci, by przejście z tego świata w zaświaty odbyło się możliwe najprościej.

Nasi przodkowie wierzyli, że dusza opuszcza ciało, ale pozostaje na ziemi aż do momentu pochówku. Czas od śmierci do pogrzebu był okresem niebezpiecznym dla żywych i czasem wyjątkowym obwarowanym różnymi nakazami i zakazami. Dopiero gdy ciało spoczęło w grobie, rodzina i sąsiedzi mogli wrócić do zwykłych obowiązków.

Przeczytaj więcej o śmierci, pustych dniach i pogrzebie.

Tradycje Wszystkich Świętych

Dzisiejsze obchody Wszystkich Świętych oraz święta zmarłych to spuścizna różnych zwyczajów związanych z kultem przodków. Jeszcze w XIX wieku nawiedzanie cmentarzy czy wspominanie zmarłych nie wiązało się jedynie z początkiem listopada. Wierzono, że dusze przodków pojawiają się na ziemi w okolicy świąt – szczególnie zimowych, ale także wiosennych. W wielu tradycyjnych elementach Bożego Narodzenia czy Wielkiej Nocy odnajdujemy echa najdawniejszych obrzędów czy zwyczajów.

Przeczytaj więcej w tym tekście.

Bardzo ważną częścią świętowania jest zapalanie ogni zmarłym. Ogień pojawia się tu jako ochrona dla żywych, ale także miejsce do ogrzania się dla dusz i drogowskaz dla nich. Więcej o ogniu i jego symbolice tutaj.

Dla ludzi żyjących w obecnych czasach, śmierć często bywa tematem tabu, a obcowanie z przodkami napawa lękiem i jest czymś przerażającym. Zapoznanie się z dawnymi zwyczajami i wierzeniami sprawia, że śmierć staje się nieco bardziej „oswojona” i znajoma, a dusze zmarłych to nie tylko straszne demony.

Źródło grafiki oraz tekstu