Tradycja mówi, iż w święto Matki Boskiej Zielnej (15.08) należy poświęcić bukiet. Według starych wierzeń rośliny nabierały wtedy cudownych, leczniczych mocy. Bukiet przechowywano przez cały rok, wierząc, że chroni całe domostwo od choroby i nieszczęścia.
Nie mogło w nim zabraknąć ziół, takich jak: mięta, dziurawiec, krwawnik, piołun czy wrotycz. Aby zagwarantować sobie urodzaj w gospodarstwie, dokładano do niego zboże, marchew, ziemniak lub jabłko nabite na patyk. Oprócz ziół i roślin, bogato zdobiono go kwiatami.
Tuż po kościele, z bukietem obchodzono chałupę, chroniąc ją tym samym przed pożarem i piorunem. Zostawiano go kilka dni na polu, co miało zapewnić urodzajne zbiory. Przy wypuszczaniu bydła na pierwszy wiosenny wypas, okadzano nim zwierzęta. Wywar ze święconego bukietu podawano młodym cielakom i ich matkom. Pomagał nie tylko zwierzętom, ale przede wszystkim ludziom. Umierającym wkładano zasuszone rośliny pod poduszkę, żeby ułatwić im przechodzenie na tamten świat. Nieboszczykom wkładano do trumny święcone gałązki, aby nie powrócili na ziemię jako zjawy lub wąpierze.
Więcej o Święcie Matki Boskiej Zielnej: TUTAJ